W dniach 4-6 listopada oaza młodzieżowa z Wilkowic i Straconki przeżywała swoje trzydniowe rekolekcje – Oazę Modlitwy. Odbywała się ona w ośrodku Sióstr Karmelitanek Misjonarek w Trzebini k. Żywca.

Tematem przewodnim naszych rekolekcji było hasło bieżącego roku formacyjnego – „Życie w świetle”. W szczególny sposób pochylaliśmy się nad świętością, która jest naszym wspólnym powołaniem i ostatecznym celem każdego z nas. Podczas spotkań w grupach i spotkań ogólnych dzieliliśmy się swoimi przemyśleniami i zastanawialiśmy się, jak możemy realizować powołanie do świętości w naszym codziennym życiu.

Każdego dnia uczestniczyliśmy we Mszy Świętej, nie zabrakło też czasu na jutrznię, Namiot Spotkania i adorację Najświętszego Sakramentu. Naszymi duchowymi przewodnikami byli ks. Łukasz Listwan oraz ks. Grzegorz Piekiełko – podczas kazań i konferencji pokazywali nam, jak powinna wyglądać nasza relacja z Panem Bogiem.

Czas rekolekcji był również świetną okazją do integracji, wspólnej zabawy i przebywania w gronie naszej wspólnoty. Zachęcamy do zapoznania się ze świadectwem, które przygotowała Ania – uczestniczka OMu - oraz galerią zdjęć.

Już po raz drugi młodzi piękni i utalentowani oazowicze spotkali się razem na Warsztatach Muzycznych przed Uroczystością Chrystusa Króla. Diakonia Muzyczna Ruchu Światło-Życie jak zawsze prowadziła śpiew na Diecezjalnych Światowych Dniach Młodzieży. Po raz pierwszy młodzi ćwiczyli liturgiczne pieśni w nowym ośrodku centralnym oazy w Bystrej Krakowskiej zwanym Nazaret. Nauka śpiewu była wzbogacony o piękno wspólnoty, gdyż w tym samym czasie w ośrodku swoją animatorską i duchową edukację przezywała młodzież nasze diecezji w ramach Studium Animatora I i II roku. W ramach ciekawostek wyciągniętych z warsztatów warto nadmienić smutne i radosne ‘kotki’ (reprezentujące akordy molowe i durowe), które czasem bywają ściśnięte (nieczysto zaśpiewane), oraz, że warto zadbać oto, by dźwięk nie przypominał skrzeczenia żaby. Istne muzyczne zoo 🙂

Za nami 9 tygodni Seminarium Odnowy Wiary, które miało miejsce w Parafii Św. Floriana w Żywcu Zabłociu. Zachęcamy do przeczytania świadectw, którymi podzielili się z nami ich uczestnicy…

Na wieść o planowanym seminarium bardzo się ucieszyłem, zwłaszcza że mieszkam w Żywcu, wiec mogłem uczestniczyć bez konieczności dojazdu. W czasie trwania seminarium na każdy dzień przypisany był tekst Pisma Świętego do osobistego rozważania. Teksty podane były, tak aby tematycznie nawiązywały do tematów konferencji, głoszonych przez zaproszonych kapłanów. Ten czas na nowo pozwolił mi uwierzyć w prawdziwość i skuteczność Słowa Bożego.

W jednym z tekstów mowa była o tym „obyś był zimny, albo gorący…” Zrozumiałem, że letniość to obojętność, to stanie w miejscu. Natomiast "uchwycenie" się Słowa Bożego powoduje, że można na nowo, z większym zapałem rozpalić serce, bo gorliwy ten kto miłuje w większym stopniu, tak że im więcej miłuje tym bardziej jest gorący, zapalony, niezmordowany, bo Bóg na nowo w sposób nowy lepszy, doskonalszy, odnowił we mnie swój obraz - pojmowanie Miłości. Owocem tego seminarium była też spowiedź, nawrócenie w moim przypadku uwierzenie że może być lepiej. Seminarium utwierdziło mnie w przekonaniu, że skoro Pan Jezus jest obecny w Najświętszym Sakramencie, to daje mi to możliwość osobistego spotkania z Nim, a zatem mogę na ile mnie stać przyjmować Go z najwyższą czcią, klękając przed Nim jako jedynym Bogiem. Przed nikim innym nie muszę klękać ale przed Nim gorąco pragnę. W modlitwie wstawienniczej prosiłem o swobodę wypowiadania się, świadczenia bez lęku o Panu Jezusie, oraz o rozmiłowanie się w modlitwie i wszystkim tym co się odnosi do Niego. W odpowiedzi Duch Święty sprawił, że dostrzegam obecność Pana Jezusa i całą Jego miłość względem mnie, to rozpala moje serce i pobudza mnie do modlitwy i głębszej relacji z Nim. Dziękuję wszystkim tym którzy przyczynili do zorganizowania seminarium i tym którzy w to dzieło się z sercem zaangażowali - wszystkim gorące Bóg zapłać.

Seminarium Odnowy Wiary wprowadziło mnie w głębsze przeżywanie relacji ze Słowem Bożym. Podczas tych kilku tygodni nie brakowało momentów słabości, upadków które utwierdzały w tym że siłę dla mnie ma Chrystus. Spotkania w grupach otworzyły mnie na innych ludzi, pokazały że każdy może inaczej odczytywać konkretne Słowo i je rozumieć. Bogate w treść konferencje rzuciły inne światło na wiele spraw z których nawet nie zdawałem sobie sprawy. Myślę że każdy ze świadomych katolików powinien choć raz przeżyć takie seminarium gdzie pochyli się nad sobą, relacją z Bogiem oraz innymi ludźmi którzy go otaczają.

Cyprian

W ubiegły weekend odbyły się Jasełka przy Parafii św. Szymona i Judy Tadeusza w Kozach, które przedstawiła Schola Dzieci Bożych.

Spektakl ten był wyjątkowy, ponieważ był pierwszym przedstawianiem Scholi po dwuletniej przerwie. Został on odebrany bardzo pozytywnie, czego dowodem była naprawdę liczna publiczność.

Jasełka pokazały tym najmłodszym, ale także i starszym jak cenne jest ukazanie tego co stało się niegdyś w Betlejem.

Oaza w Hałcnowie wystawiła przedstawienie pt. "Uratowani" poniżej kilka zdjęć, i krótka relacja z tego wydarzenia.

Oaza w Hałcnowie, po kilku latach przerwy przygotowała przedstawienie z udziałem swoich oazowiczów, oraz gości. W tym roku realizowano własny scenariusz, który opowiadał o drodze nawrócenia i pogodzenia się rodzeństwa dotkniętego rodzinną tragedią. "Uratowani", bo taki był tytuł spektaklu, zostali wystawieni dwukrotnie w hałcnowskim Domu Kultury, za każdym razem zbierając ciepłe słowa od widzów. Oazowicze byli bardzo szczęśliwi, że mogli cieszyć się z narodzenia Pana, w tak licznym gronie.